2019-04-30 21:30
Jak informuje Koło PZW nr 6 w Nowym Dworze Gdańskim, w nocy z 27 na 28 kwietnia około godz. 02:30 grupa wędkarzy natknęła się na kłusowników którzy w popłochu pozostawili swój worek z prezentami. Jak sie później okazało, nie było w nim prezentów dla dzieci, za to ryby które wypchały ów worek po sam brzeg.

_________________________________________________________________________________________________________
Poniżej relacja wędkarzy z koło nr. 6 w nowym dworze Gdańskim.
Dzisiejszej nocy ok 2:30 w miejscowości Chełmek Osada na rzece Szkarpawa niedaleko kąpieliska nasi wędkarze natknęli się na kłusowników, którzy złapani na gorącym uczynku uciekali w popłochu pozostawiając łupy. Jak widać proceder kłusowniczy kwitnie w najlepsze mimo ostatnich zatrzymań, które zakończyły się pozbawieniem wolności.
Dziękujemy naszym wędkarzom za czujność i przesłanie informacji do naszego koła. Sprawa została zgłoszona na Policję oraz do Państwowej Straży Rybackiej co skutkować będzie w najbliższym czasie wzmożonymi kontrolami naszych rzek zarówno w dzień jak i w nocy.
Prosimy więc wszystkich wędkarzy posiadających opłacone składki o wypełnianie rejestrów połowów podczas wędkowania a także o zgłaszanie wszelkich zauważonych nieprawidłowości nad wodą szczególnie związanych z przejawami kłusownictwa.
________________________________________________________________________________________________________
Poniżej kilka komentarzy które w dość brutalny sposób pokazują stosunek etycznych wędkarzy do Kłusowników.
Piotr Długosz Za takie coś,powinna być z urzędu kara grzywny w kwocie ,od 5 tyś.pln. wzwyż ,w zależności od szkodliwości czynu,termin tygodniowy do zapłaty....wraz z zamiennikiem po 20 pln.do puszki,jeżeli nie wpłynęła by wpłata(oczywiście pieniądze powinny przeznaczone być na zarybienie)
Eugeniusz Kulikowski Kłusownictwo tak długo będzie dochodowe dopóty nie będzie bardzo wysokich kar dla odbiorców skłusowanej ryby.